Roborock S7

Roborock S7, zaprezentowany na targach CES 2021, to najnowszy i jeden z najpotężniejszych modeli w portfolio chińskiego producenta. Mimo, że jego nazwa pozwala sądzić, że jest to następca Roborock S6 MaxV, nowy odkurzacz jest bardziej podobny do S5 Max z bardziej wydajną funkcją mycia i większą mocą ssania.

Jeśli w zeszłym roku powiedzieliśmy o S5 Max, że był to najlepszy odkurzacz z funkcją prania wyprodukowany przez Roborock, to w tym roku minął tylko rok, a już został pobity. Przez cały ten czas Roborock rozwijał nowe innowacyjne technologie, a w modelu S7 udało mu się wdrożyć unikalny system mycia, dzięki czemu jest to obecnie najlepszy robot odkurzacz z funkcją mycia.

Podczas gdy funkcja mycia, którą możemy znaleźć w większości nowoczesnych modeli robotów odkurzających jest nieco podobna, S7 posiada kilka znaczących ulepszeń, których nie sądzę, abyśmy znaleźli w innym produkcie tego typu.

Na przykład, z Roborock S7 możemy w końcu pozbyć się opcji „No Mop Zone”, ponieważ odkurzacz posiada ultradźwiękowy czujnik, który automatycznie wykrywa dywany i podnosi mop, dzięki czemu nie przejeżdżamy nim po dywanie. Jest to bardzo przydatna funkcja dla osób posiadających wiele dywanów w domu. Roborock jest pierwszym producentem na świecie, który wprowadził tę technologię do odkurzaczy robotów, ale najprawdopodobniej zobaczymy ją w innych markach w najbliższej przyszłości.

Kolejną technologią, którą znajdziemy tylko w Roborock S7 jest „Sonic Mopping”. Dzięki „Sonic Mopping”, podczas mopowania podłogi, mop wibruje (ma do 3000 wibracji na minutę) i pulsuje z 2 razy większą mocą niż mop S5 Max lub S6 MaxV. Powinno to pomóc nawet w czyszczeniu suchych plam na podłodze. Wszystkie te nowo wprowadzone technologie sprawiają, że S7 jest najpotężniejszym i najbardziej wydajnym robotem odkurzającym.

Mimo, że uwaga była skupiona na funkcji mycia, S7 ma moc ssania 2500 Pa, co czyni go tak potężnym jak S6 MaxV. Nie osiągnął 3000 Pa, jak Dreame D9, ale jestem przekonany, że 2500 Pa jest wystarczające. Dodatkowo, S7 dostaje również ulepszoną szczoteczkę, teraz wykonaną w całości z gumowanego plastiku. Ma to zapewnić dłuższą żywotność i pozbycie się splątanych włosków. Czy będzie ona skuteczniejsza od klasycznej szczotki, to się dopiero okaże.

Kolejną nowością jest funkcja „Child Lock”, która blokuje fizyczne przyciski odkurzacza, aby dzieci lub zwierzęta domowe nie mogły przerwać jego programu pracy.

S7 będzie również pierwszym robotem odkurzaczem Roborock kompatybilnym z nadchodzącą automatyczną stacją opróżniania. Nie jest ona obecnie dostępna, ale mamy obietnice, że będzie dostępna na rynku do końca roku.

Poza tymi nowymi funkcjami, S7 zachowuje te same specyfikacje techniczne, co S5 Max. Może być stosowany do wielopoziomowej obudowy, pojemnik na kurz i wodę pozostają takie same, a obiecana autonomia jest do 3h (pół godziny dłużej niż S5 Max), choć bateria ma taką samą pojemność.

Nowe technologie sprawiają, że S7 jest jednym z najlepiej działających robotów odkurzających dostępnych na rynku. Osobiście interesuje mnie funkcja prania, a konkretnie technologia pozwalająca na podnoszenie mopa na dywany. Byłbym ciekawy, czy to działa dobrze w prawdziwym życiu, ale ogólnie produkty Roborock robią to, co obiecują, więc spodziewam się, że będą działać zgodnie z reklamą.